W sercu naszego miasta powstaje nowy ogród deszczowy, który nie tylko wzbogaci przestrzeń publiczną, ale także przyczyni się do lepszej retencji wody. To innowacyjne przedsięwzięcie przy Muzeum Niepodległości ma na celu nie tylko upiększenie okolicy, ale również nawiązanie do bogatej tradycji architektury krajobrazu w Polsce.
Nowa przestrzeń zielona w centrum
Na tyłach Muzeum Niepodległości, w samym sercu al. „Solidarności”, powstaje ogród deszczowy, który ma na celu nie tylko poprawienie estetyki, ale także funkcjonalności przestrzeni. W ramach tej inwestycji zlikwidowano parking, który przez lata był zamknięty, a teren ten zyska nową, zieloną formę. Obecnie trwają prace związane z posadzeniem nowych drzew, w tym trzech ambrowców balsamicznych, które zachwycą mieszkańców swoimi kolorami jesienią.
Innowacyjny projekt gdański
Ogród deszczowy w tym rejonie został zaprojektowany w tzw. typie gdańskim, który charakteryzuje się obniżonym terenem. Dzięki temu, woda opadowa spływa do ogrodu grawitacyjnie, co istotnie zwiększa jego zdolność retencyjną. W przeciwieństwie do tradycyjnych ogrodów, które były płaskie i miały wąskie szczeliny na wodę, nowy projekt wykorzystuje szeroko obniżone krawężniki, co sprawia, że woda jest lepiej zatrzymywana. Takie rozwiązanie jest kluczowe w kontekście zmian klimatycznych i intensywnych opadów, z jakimi musimy się mierzyć.
Roślinność dostosowana do warunków
W nowym ogrodzie, którego powierzchnia wyniesie około 400 m kw., znajdą się różnorodne rośliny, odpowiednio dobrane do specyficznych warunków, które będą panować w tym miejscu. Wśród nasadzeń znajdują się takie gatunki jak mięta wodna, bodziszek błotny, pełnik europejski oraz liliowiec „Anzac”. Dodatkowo, w ramach projektu, usypany został niski wał ziemny o wysokości 60 cm, który będzie gromadził wodę, a tym samym wspierał rozwój roślin.
To przedsięwzięcie to nie tylko krok w stronę bardziej zielonego i przyjaznego środowiska miejskiego, ale także hołd dla twórczości Aliny Scholtz, znanej architektki krajobrazu. Jej projekty, takie jak zieleń towarzysząca trasie W-Z czy rewaloryzacja Ogrodu Saskiego, na stałe wpisały się w historię polskiego krajobrazu. Warto pamiętać, że każde nowe nasadzenie ma na celu nie tylko ozdobić nasze miasto, ale także dbać o jego przyszłość w obliczu zmieniającego się klimatu.
Na podstawie: UMS Warszawa
