38-latka oszustka przywłaszczyła towar z przesyłek internetowych

Policja ujawnia niecodzienny przypadek oszustwa, w którym 38-letnia kobieta wykorzystała dane innych osób do przywłaszczenia towaru. Metoda, którą zastosowała, pokazuje, jak łatwo można manipulować systemem zamówień w internecie, narażając sklepy na znaczne straty finansowe.
- Oszustwo na dużą skalę
- Zatrzymanie i przyznanie się do winy
- Konsekwencje prawne
Oszustwo na dużą skalę
Funkcjonariusze z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Stołecznej Policji dokonali zatrzymania kobiety, która w sposób nieuprawniony korzystała z danych różnych osób, by zamawiać towary online. Procedura, którą stosowała, polegała na składaniu zamówień z odbiorem w sklepie, w którym pracowała, oraz płatnością za pobraniem. Po odebraniu przesyłek, podejrzana wyjmowała część zamówionych przedmiotów, a następnie odsyłała niekompletne przesyłki do nadawców.
Zatrzymanie i przyznanie się do winy
Policjanci, po zebraniu materiału dowodowego, ustalili, że kobieta w ciągu ostatnich kilku miesięcy przeprowadziła wiele takich transakcji. Część z zamówień obejmowała ubrania oraz kosmetyki, które w rezultacie nie dotarły do właściwych odbiorców. Po dokładnym sprawdzeniu, okazało się, że niektóre przesyłki były pozbawione elementów, takich jak buty czy kosmetyki. Po zatrzymaniu, 38-latka przyznała się do winy, ujawniając, że w ten sposób wyłudzała towar, wyrządzając straty sięgające około 20 tysięcy złotych na szkodę jednej z firm kurierskich.
Konsekwencje prawne
Sprawa została przekazana do Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego Komendy Rejonowej Warszawa II, gdzie kobieta usłyszała zarzuty przywłaszczenia mienia. Za popełnione przestępstwo grozi jej kara pozbawienia wolności do 5 lat. Ten przypadek pokazuje, jak ważne jest zachowanie ostrożności w transakcjach online oraz jak łatwo można stać się ofiarą oszustwa w dobie e-commerce.
Opierając się na: Policja Warszawa
Autor: krystian