20.01.2023 • Daniel Niezdropa

Minęło ledwie kilka miesięcy nowego roku akademickiego, a już można zbierać edukacyjne plony, będące efektem – podpisania przez Komendanta Stołecznego Policji nadinsp. Pawła Dzierżaka – porozumienia o współpracy z Akademią Sztuki Wojennej. Na początku października uroczyście otwarto Laboratorium Kryminalistyczne na wspomnianej uczelni, dedykowane dla studentów Wydziału Bezpieczeństwa Narodowego, by zaraz po tym powstało Koło Naukowe Kryminalistyki i Kryminologii, skupiające tych żaków, którzy chcieliby jeszcze bardziej poznawać arkana dziedzin związanych z ujawnianiem i zabezpieczaniem śladów oraz poznawaniem źródeł przestępczości, a także modus operandi sprawców przestępstw. W tym niezwykle ciekawym procesie dydaktycznym dużą rolę odgrywają i odegrają zapewne jeszcze nie raz – stołeczni technicy kryminalistyki, pokazując studentom stronę praktyczną wspomnianych dziedzin naukowych.


Foto: Daniel Niezdropa

O TECHNIKACH KRYMINALISTYKI

O technikach kryminalistyki nigdy za mało, dlaczego? Bo jak już pisaliśmy w poprzednich artykułach, jest to bardzo wąskie i szczególne grono policyjnych specjalistów, którzy w procesie dowodowym pełnią strategiczną rolę. Dzięki ujawnianiu i zabezpieczaniu śladów może toczyć się postępowanie i poszukiwanie prawdy, mające na celu rozwiązanie kryminalnej zagadki. Ich rola w całym procesie karnym jest nieoceniona i trzeba sobie wprost powiedzieć, że bez nich ważna część procesowej działalności Policji nie mogłaby istnieć.

Profesją technika kryminalistyki interesuje się coraz szersze grono młodych ludzi. Odwiedziny w Laboratorium Kryminalistycznymi technicznym atelier są stałym punktem wszystkich szkolnych wizyt, które odbywają się w Komendzie Stołecznej Policji oraz w komendach powiatowych i rejonowych. Prezentacji policyjnego technika nie może też zabraknąć podczas odwiedzin w przedszkolach, szkołach, a także na festynach, piknikach, podczas których promowany jest zawód policjanta.

Technika kryminalistyczna to również ważny dział, a niekiedy odrębny przedmiot, na który uczęszczają studenci wielu wyższych uczelni, w szczególności tych, na których utworzone zostały kierunki związane z bezpieczeństwem, kryminologią oraz kryminalistyką. Szkoły wyższe równolegle do tworzenia ciekawych kierunków, dających mocne podstawy do przyszłej pracy w służbach państwowych, tworzą i rozbudowują zaplecze dydaktyczne, otwierając pracownie specjalistyczne, laboratoria akademickie, dostarczając tym samym studentom nowoczesnych narzędzi poznawczych, takich jak „Wirtualne Sceny Zbrodni” (pisaliśmy o tym w SMP nr 3/2022), a także prawdziwe atrybuty – mówiąc o technikach, takie jak specjalistyczne walizki kryminalistyczne, skanery linii papilarnych oraz mikroskopy i inne urządzenia, które w realnym świecie są wykorzystywane na co dzień. Pozytywnym aspektem kształcenia przyszłych specjalistów z dziedziny kryminologii oraz kryminalistyki jest też fakt, że wśród kadry dydaktycznej nie brakuje wykładowców z doświadczeniem w służbach czy też w Policji, którzy wiedzę książkową i teoretyczną wzbogacają tym, co sami przeżyli i czego doświadczyli w poprzednim zawodzie. Częstymi gośćmi na uczelniach są też czynni funkcjonariusze, którzy oprócz oficjalnego udziału w konferencjach i sympozjach, uczestniczą w panelach wykładowych, niekiedy ćwiczeniach czy spotkaniach kół naukowych. Tak jak nasi stołeczni technicy kryminalistyki, którzy w ramach współpracy z Akademią Sztuki Wojennej, zaangażowali się w zajęcia prowadzone dla studentów należących do Koła Naukowego Kryminalistyki i Kryminologii. Jak już wspomnieliśmy, jest to efektem podpisanego porozumienia z ASzWoj – w zakresie wspomagania procesu dydaktycznego oraz promowania zawodu policjanta.

WSPÓŁPRACA Z AKADEMIĄ SZTUKI WOJENNEJ

Aby pokazać, że ta współpraca ma ciekawy wymiar i szanse na jeszcze większy rozwój, postanowiliśmy porozmawiać z osobami wprost zaangażowanymi w powstanie Laboratorium Kryminalistycznego w Akademii Sztuki Wojennej oraz funkcjonowanie Koła Naukowego.


Foto: Archiwum prywatne Piotra Haca

dr PIOTR HAC – inspektor Policji w stanie spoczynku, doktor nauk społecznych w dyscyplinie nauk o bezpieczeństwie, adiunkt na Wydziale Bezpieczeństwa Narodowego Akademii Sztuki Wojennej, opiekun Koła Naukowego Kryminalistyki i Kryminologii.

Skąd wziął się pomysł na uczelniane Laboratorium Kryminalistyczne? W co jest wyposażone i jakie atrybuty pracy służb zostały udostępnione studentom?

Idea laboratorium powstała z chęci przekazywania studentom jak najbardziej praktycznych treści oraz uczenia ich wykonywania określonych czynności w warunkach zbliżonych do rzeczywistych. Na Wydziale Bezpieczeństwa Narodowego prowadzimy zajęcia związane ze zwalczaniem przestępczości, w tym także obejmujące czynności dochodzeniowo-śledcze oraz kryminalistykę. Parę lat temu tworzyliśmy fikcyjne miejsca zdarzenia po prostu w salach wykładowych, za pomocą prowizorycznych środków. W zeszłym roku pojawiła się koncepcja, aby pójść krok dalej i wesprzeć proces dydaktyczny za pomocą profesjonalnego sprzętu. Dzięki wsparciu ze strony kierownictwa Akademii, fachowej pomocy ze strony pracowników Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Stołecznej Policji oraz Laboratorium Kryminalistycznego Centrum Szkolenia Żandarmerii Wojskowej w Mińsku Mazowieckim, udało się tego dokonać. Laboratorium, które powstało na Wydziale Bezpieczeństwa Narodowego składa się z części naukowej, wyposażonej w mikroskopy i urządzenia analityczne, a także z części roboczej, która inscenizuje miejsce zdarzenia. Skoncentrowaliśmy się na uczeniu ujawniania i zabezpieczania śladów dermatoskopijnych, traseologicznych, mechanoskopijnych, biologicznych i osmologicznych. Jesteśmy także w stanie odtworzyć oględziny w terenie otwartym. Celem powstania Laboratorium było umożliwienie wdrożenia w praktyce wiedzy, jaką posiadają pracownicy Wydziału oraz pokazania warunków i sprzętu, przy wykorzystaniu którego pracują technicy kryminalistyki. Trzeba przyznać, że ten cel został osiągnięty. Plusem jest także to, że warsztaty w Laboratorium są prowadzone przez byłych policjantów, co wzmacnia realność przekazu.

  
Foto: Archiwum Koła Naukowego Kryminalistyki i Kryminologii ASzWoj

Najpierw powstało laboratorium, a później utworzono Koło Naukowe. Czy studenci również angażowali się w to przedsięwzięcie, jeżeli tak, to w jaki sposób?

Utworzenie Koła Naukowego Kryminalistyki i Kryminologii było naturalnym krokiem po otwarciu Laboratorium. Trzeba zaznaczyć, że Koło jest organizacją studencką i powstało z inicjatywy samych studentów. Kiedy rozpoczął się remont pomieszczenia przeznaczonego na Laboratorium, studenci niecierpliwili się o datę jego zakończenia oraz dopytywali się – kiedy rozpoczną się tam zajęcia. Zainteresowanie udziałem w zajęciach Koła jest bardzo duże i widać, jak dobrym krokiem było stworzenie Laboratorium Kryminalistycznego na naszym Wydziale. Studenci angażują się zarówno w organizację zajęć i wyjazdów, jak też niekiedy chcą uzupełnić wystrój wnętrza części roboczej Laboratorium przynosząc różne rekwizyty. Uważam to za wyraz chęci uczestniczenia w tym przedsięwzięciu.


Foto: Archiwum Koła Naukowego Kryminalistyki i Kryminologii ASzWoj

Na pierwsze spotkanie Koła zaproszono Koordynatora ds. Techniki Kryminalistycznej w Komendzie Stołecznej Policji. Czy spotkanie cieszyło się dużym zainteresowaniem, jakie są opinie studentów, a może oczekiwania? Czy udział takich specjalistów jest pożądany?

Z uwagi na cenne podpowiedzi podinsp. Pawła Sokalskiego w ramach tworzenia naszego Laboratorium, jak też znaczenia Komendy Stołecznej Policji dla zapewnienia bezpieczeństwa publicznego Warszawy, był on naturalnym kandydatem do pierwszego spotkania. Na salę przyszło około 100 studentów, którzy wysłuchali bardzo ciekawego wykładu o analizie plam krwawych. Niezmiernie pozytywnie odebrane zostało także to, że ekspert z KSP zaangażował studentów podczas warsztatów i zademonstrował im działanie niektórych środków chemicznych służących ujawnianiu krwi na miejscu zdarzenia. Udział takich specjalistów w zajęciach dla studentów jest bardzo pożądany, gdyż po pierwsze – są oni w stanie fachowo przedstawić niektóre zagadnienia, a po drugie, odnieść się do – niekiedy dość szczegółowych – pytań, na które my jako wykładowcy możemy nie znać odpowiedzi. Ważny jest także bezpośredni kontakt studentów z przedstawicielem formacji mundurowej. W mojej opinii przynosi to bardzo pozytywny efekt wizerunkowy – w tym przypadku dla Policji.

Studenci mieli możliwość odwiedzić Laboratorium Kryminalistyczne Komendy Stołecznej Policji? Czy ta wizyta zwiększyła jeszcze bardziej poziom zainteresowania kryminologią i kryminalistyką? Może macie, jako dydaktycy, a może studenci – jakiś ciekawy pomysł na rozwój współpracy, np. poprzez praktyki, organizację warsztatów, może jakieś inne przedsięwzięcia?

Wizyta w Laboratorium Kryminalistycznym Komendy Stołecznej Policji była w mojej ocenie bardzo cenna dla studentów oraz wspaniale przygotowana przez kierownictwo tej komórki organizacyjnej. Mieliśmy okazję zwiedzić wszystkie pracownie oraz odbyć rozmowy z ekspertami w wielu dziedzinach. Towarzysząc studentom, sam powiększyłem swoją wiedzę wsłuchując się w głos fachowców i obserwując pokazy sprzętu. Jestem przekonany, że wizyta ta zwiększyła zainteresowanie problematyką kryminologii, kryminalistyki, i w ogóle pracy Policji. Dla większości studentów była to pierwsza w życiu okazja wejścia do Pałacu Mostowskich i zobaczenia „od podszewki” policyjnego dnia codziennego. Z pewnością tego typu inicjatywy będziemy rozwijać. Odnośnie praktyk, to współpracę w tym zakresie przewiduje wspomniane już porozumienie pomiędzy Komendą Stołeczną Policji a Akademią Sztuki Wojennej. Należy pamiętać, że Komenda ta – to niezwykle złożony organizm, w którym funkcjonuje wiele różnych służb i jednostek. Stołeczni policjanci uczestniczyli w zeszłym roku w studenckim projekcie „Praktyczny Narodowy”, jak i w akcji „ŚwieŻAK”, gdzie mieli okazję przybliżyć naszym studentom niektóre zagadnienia pełnienia służby w tej formacji. Sądzę, że w przyszłości będziemy zwracać się o możliwość udziału w zajęciach ze studentami, również funkcjonariuszy z innych niż Laboratorium Kryminalistyczne komórek organizacyjnych.

Jakie jeszcze innowacje bądź udogodnienia dla studentów Wydziału Bezpieczeństwa Narodowego planuje uczelnia? Czy poza kryminologią i kryminalistyką, może jakieś inne dziedziny znajdą sią w zainteresowaniu dydaktycznym? Może pracownia analizy kryminalnej, a może jakiś inny trafny pomysł?

Przede wszystkim wciąż rozbudowujemy nasze Laboratorium. Mamy możliwość zobrazowania pomieszczeń zeskanowanych
w technologii 3D. Posiadamy także pewne doświadczenia w technologii rozszerzonej rzeczywistości (AR). Według mnie studia mają poszerzać horyzonty i chcielibyśmy pokazywać studentom zarówno techniki starsze, aktualnie stosowane, jak i spodziewany kierunek rozwoju różnych metod. Kryminalistyka jest nauką bardzo „żywą” i to, co wydawało się nierealne ponad dwadzieścia lat temu, dzisiaj staje się standardem. Zmieniają się zresztą metody zwalczania przestępczości, czego dowodem są choćby ostatnie zmiany organizacyjne w Policji. Kładziemy nacisk na poznanie zagrożeń w cyberprzestrzeni i posiadamy w tym zakresie stosowne wyposażenie dydaktyczne. W dzisiejszych czasach nieuniknione są także rozważania na temat funkcjonowania państwa w warunkach zewnętrznego zagrożenia i w czasie wojny. Biorąc pod uwagę doświadczenia ukraińskie, to i w tym zakresie technicy kryminalistyki – dokumentując zbrodnie wojenne – odgrywają poważną rolę.

Studenci to jedno, ale są jeszcze żołnierze, pracownicy dydaktyczni. Szczególnie Ci ostatni, czy planujecie w przyszłości wspólne projekty naukowe, badawcze bądź oświatowe przy udziale specjalistów i ekspertów, nie tylko techników kryminalistyki, z Laboratorium Kryminalistycznego KSP?

Tak oczywiście, jestem przekonany, że i na gruncie stricte naukowym znajdziemy nić porozumienia. Dzięki zaproszeniu ze strony Pana Komendanta Stołecznego Policji, przedstawiciele grona naukowego Akademii wzięli w ostatnim czasie udział w warsztatach poświęconych metodom zabezpieczenia dokumentów, jak też w związanych z zabezpieczeniem miejsc przestępstw i identyfikacji ciał ofiar opartej na procedurze DVI. Jako promotor prac magisterskich i licencjackich mogę jeszcze dodać, że już w tym roku akademickim wzrosło zainteresowanie problematyką kryminologii i kryminalistyki, co widać po tematach zaproponowanych przez studentów. Mam zresztą nadzieję, że nabyta na studiach w Akademii Sztuki Wojennej – wiedza – przyda się w przyszłości w czasie służby w Policji lub w innych formacjach bezpieczeństwa wewnętrznego.

Dziękuję za rozmowę.


Foto: Daniel Niezdropa

podinsp. PAWEŁ SOKALSKI – stołeczny Koordynator ds. Techniki Kryminalistycznej.

Technicy kryminalistyki, to jak widać policjanci o szerokim spektrum możliwości, to nie tylko badacze miejsca zdarzenia, ale niejednokrotnie wsparcie dla procesu oświatowego i dydaktycznego? Czy Wasze angażowanie się w zajęcia ze studentami to dobry pomysł? Wiemy doskonale, że każdy na tym w pewien sposób skorzysta, trzeba przecież dbać o dobry public relations?

Zacznę o odpowiedzi na drugą część pytania, czy zajęcia ze studentami to dobry pomysł? Otóż uważam, że bardzo dobry. Jestem zwolennikiem przekonania, że wymiana doświadczeń ze studentami pozwoli nam, jako instytucji Policji, zrozumieć oczekiwania kandydatów do służb mundurowych na tyle, aby sposób kształcenia był przystępny i dawał proporcjonalne korzyści do poświęconego im czasu na przekazanie wiedzy. Studenci Akademii Sztuki Wojennej stanowią znakomitą część studentów zainteresowanych szeroko pojętą polityką bezpieczeństwa narodowego. Jedną z pierwiastkowych składowych tej dziedziny jest praca Techników Kryminalistyki, którzy pełnią nieoderwalną część procesu karnego. Pokazanie pracy Technika Kryminalistyki zawsze jest czymś wyjątkowym, co w tajemniczy sposób przyciąga ciekawych świata, odsłaniając to, co jest nieoczywiste, a oparte na działaniu różnych procesów fizycznych, chemicznych i biologicznych.


Foto: Archiwum Koła Naukowego Kryminalistyki i Kryminologii ASzWoj

Od października Komenda Stołeczna Policji formalnie zainicjowała swój udział we współpracy z Akademią Sztuki Wojennej, na podstawie podpisanego na początku lipca porozumienia. Byłeś dla dydaktyków z ASzWoj bardzo fachowym wsparciem i ważnym konsultantem. Na czym polegała Twoja współpraca i wkład w powstanie uczelnianego laboratorium?

O pomyśle powstania laboratorium w ASzWoj dowiedziałem się od dr. Piotra Haca, a że każda taka inicjatywa budzi we mnie podwójnie pozytywną energię do działania, szybko go przyswoiłem i rozpocząłem starania, aby nie zwieść pomysłodawcy. W trakcie tworzenia laboratorium starałem się być merytorycznym wsparciem i przekazać moje zdjęcia i teoretyczne materiały, które wykorzystuję do popularyzacji techniki kryminalistycznej.


Foto: Archiwum Koła Naukowego Kryminalistyki i Kryminologii ASzWoj

Technika kryminalistyczna, o czym wielokrotnie już rozmawialiśmy, jest bardzo istotnym elementem i spoiwem łączącym policyjne czynności wykrywcze. Czy tworzenie takich szkolnych pracowni (w szkołach mundurowych) czy laboratoriów i pracowni badawczych (na uczelniach), to dobry pomysł?

Odpowiadając na to pytanie, mam świadomość, że na pewno znajdzie się grupa osób, która choćby teoretycznie, ale jednak będzie podważała dodatnią wartość takich przedsięwzięć, argumentując to zdradzaniem wiedzy specjalistycznej. W moim przekonaniu, nauka podstawowych czynności techniczno-kryminalistycznych pozwoli nam na oszczędność czasu w typowaniu osób, które już trafią w policyjny mundur. Czas to kosztowna wartość dodana, która pozyskana w ten sposób – określi już predyspozycje kandydata na etapie studiów. Pozwali to nam na krótszy etap wdrażania do komórki „TK”.

Może teraz o inauguracyjnych zajęciach na ASzWoj i spotkaniu ze studentami. Czym starałeś się ich zaciekawić i co zaprezentowałeś podczas zajęć?

Pierwsze spotkanie było jak randka z nową dziewczyną – budziło tak samo wiele emocji pozytywnych, jak też niewiadomych. Jako „odpowiednik” wykładowcy udałem się w kierunku fizyki i chemiluminescencji (zjawisku emisji fal świetlnych w wyniku reakcji chemicznych) – wykład jak i praktyczne ćwiczenia dotyczyły mechanizmu powstawania plam krwawych. Studenci poza teorią plam, powstających w określonych warunkach temperatury, siły działania na substancję oraz sposobie jej degradacji, poznali rodzaje reakcji chemicznych pozwalających na ujawnianie śladów, które pozostawione były przed laty lub też uległy działaniu tzw. „zacierania”, czyli próbie ich ukrycia.


Foto: Archiwum Koła Naukowego Kryminalistyki i Kryminologii ASzWoj

Czy macie już harmonogram kolejnych spotkań z technikami kryminalistyki, czy są pomysły na dalsze zajęcia, propozycje studentów, kadry dydaktycznej, a może Wasze?

Myślę, że pomysłów mamy niezliczoną ilość. Technika kryminalistyczna oparta jest o każdy dział kryminalistyki. Spektrum śladów z zakresu daktyloskopii, chemii, biologii, mechanoskopii, osmologii, dokumentów, balistyki, fotografii, traseologii czy wypadków i katastrof – jest nieskończone. To książka zawsze otwarta, nigdy nie zamykamy katalogu śladów, sposobu ich ujawniania i metod właściwego zabezpieczenia. W miarę rozwoju współpracy z Akademią Sztuki Wojennej rozpoznamy potrzeby środowiska dydaktycznego i studenckiego, wtedy też pewnie wspólnie podejmiemy decyzję o nowych kierunkach przedmiotowych zajęć.

Powstaje wiele produkcji filmowych, seriali o policyjnych specjalistach, profilerach. Może kiedyś powstanie taki o pracy techników kryminalistyki. Konsultowałeś powstanie pracowni, jak widziałbyś fabułę takiej produkcji, aby pokazać interesujące aspekty pracy technika, ale też uniknąć tzw. efektu ubocznego, gdy każde czynności kończą się sukcesem, a to wszystko zamyka się w jednym odcinku?

Niestety, praca technika to nie jest fascynujący materiał na fabułę jednego odcinka. Na miejscu zdarzenia spędzamy dużo czasu i to właśnie ta czasochłonność i cierpliwość pozwala nam otrzymać wymierne efekty w postaci ujawnionych śladów, pozwalających kategorycznie wskazać sprawców przestępstw i postawić ich przed wymiarem sprawiedliwości. W pracy technika najbardziej interesujący jest samorozwój i nowe kierunki poznawania świata. Ja tłumaczę to studentom tak, że jak na miejscu zdarzenia znalazłbym śrubkę od czołgu, to pewnie pod koniec tygodnia usypiałbym z książką w rękach, która mówiła o budowie czołgów i zasadzie działania maszyn z tej kategorii.

Dziękuję za rozmowę.

NA KONIEC

Technika kryminalistyczna jest jedną z wielu policyjnych dziedzin realizowanych przez policjantów z Komendy Stołecznej Policji. Porozumienie z Akademią Sztuki Wojennej zakłada współpracę także na innych płaszczyznach, odbywanie praktyk, staże, wizyty studyjne. Nasi technicy kryminalistyki pokazali, że w edukacyjnej misji potrafią być zwycięzcami, a swoją wiedzą i fachowymi wykładami oraz ćwiczeniami, nie tylko przybliżają arkana swojej służby, ale też doskonale promują zawód policjanta.