Policjanci Wydziału Kryminalnego komisariatu na Białołęce prowadzili intensywne ustalenia w sprawie dotyczącej utraty broni palnej przez jej właściciela. Wykonane przez nich czynności doprowadziły do odnalezienia pistoletu oraz zatrzymania 31-latka, który był podejrzewany o jej przywłaszczenie. Mężczyzna usłyszał zarzut zagrożony karą do 5 lat pozbawienia wolności. Konsekwencje za niedopełnienie obowiązków wynikających z Ustawy o broni i amunicji poniesie również właściciel broni. Nadzór nad tym postępowaniem prowadzi Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga Północ.

Policjanci z Komisariatu Policji Warszawa Białołęka prowadzą czynności w związku z zawiadomieniem dotyczącym utraty sportowej broni palnej. Z wyjaśnień właściciela pistoletu wynikało, że broń bez magazynka miał użyczyć znajomemu do przetestowania. Jednak zanim doszło do umówionego między nimi spotkania, zgłaszający wybrał się na zakupy razem ze swoją żoną. Futerał z bronią zabrał ze sobą, a następnie umieścił go w koszyku.

Pakując torby do bagażnika samochodu, mężczyzna nie zwrócił uwagi na brak futerału. Od razu udał się pod adres zamieszkania znajomego, z którym był umówiony. Tam zorientował się, że nie ma pistoletu. Wrócił do marketu. Jednak broni nie znalazł. W punkcie obsługi klienta również nie otrzymał optymistycznej informacji, bowiem nikt nie zgłosił jej odnalezienia. Wtedy zadzwonił na Policję.

Intensywne czynności w tej sprawie wykonywali policjanci z Wydziału Kryminalnego komisariatu na Białołęce. Operacyjni wiedzieli, że muszą działać szybko, ponieważ osoba nieuprawniona będąca w posiadaniu broni palnej mogła zagrażać bezpieczeństwu wielu osób.

Po kilku dniach wytężonej pracy policjanci zatrzymali 31-latka. Dalsza praca z mężczyzną pozwoliła ustalić, gdzie porzucił on pistolet. Operacyjni natychmiast udali się w to miejsce i go odnaleźli. Policjanci wchodzący w skład grupy dochodzeniowo - śledczej zabezpieczyli broń.

Dochodzeniowcy przedstawili obywatelowi Ukrainy zarzut dotyczący przywłaszczenia. Za to przestępstwo mężczyźnie może grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Konsekwencje za niewłaściwe zabezpieczenie broni palnej grożą również jej właścicielowi. Ponieważ mężczyzna nie zastosował podstawowych zasad bezpieczeństwa i nie dopełnił obowiązku wynikającego z Ustawy o broni i amunicji, który dotyczy przechowywania i noszenia broni i amunicji w sposób uniemożliwiający dostęp do nich osób nieuprawnionych, może utracić pozwolenie na broń.

kom. Paulina Onyszko/bś