Policjanci z „Kobry” rozwiązali kolejną sprawę kradzieży z włamaniem samochodu. Skoda octavia, która zginęła w sierpniu z Wawra została odzyskana już wcześniej. Teraz funkcjonariusze ustalili, kto stoi za tym przestępstwem. Jeden ze sprawców jak się okazuje znajduje się aktualnie w zakładzie karnym, a drugi właśnie wpadł w ręce operacyjnych z „Kobry”. 28-latek usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem.

W sierpniu z terenu Wawra została skradziona skoda octavia. Auto, co prawda  odnaleziono niedługo później, natomiast sprawą kradzieży z włamaniem zajęli się policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością  Samochodową.

Operacyjni z grupy „Kobra” podjęli ustalenia i sprawdzenia. Jak zawsze w tego typu sprawach pozyskali i zweryfikowali informacje. Okazało się, że sprawców było dwóch. Jeden z nich w międzyczasie trafił do zakładu karnego. Drugi zaś nie posiadał  stałego miejsca zamieszkania. Funkcjonariusze ustalili jednak gdzie można go znaleźć. Pojawili się w miejscowości, gdzie akurat przebywał i tam go zatrzymali. Twierdził, że spodziewał się wizyty policjantów, natomiast nie zamierzał się do niczego przyznawać.

Na podstawie zgromadzonych materiałów śledczy przedstawili mu zarzut kradzieży z włamaniem, jego wspólnik też niebawem usłyszy zarzuty w areszcie.

Postępowanie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga-Południe.

 

podinsp. Joanna Węgrzyniak/ E.Z.