Kiedy ma się coś na sumieniu, nie warto zwracać na siebie uwagi funkcjonariuszy. No, chyba że chce się szybko i sprawnie trafić za kratki. A tak chyba było w tym przypadku.
Wspólny patrol szkolny straży miejskiej i policji, który 16 marca kontrolował okolice ul. Bartyckiej, zwrócił uwagę na pewnego niemłodego już mężczyznę, który z puszki popijał piwo. Funkcjonariusze podjęli interwencję. 43-letni mieszkaniec stolicy został ukarany mandatem. Na tym jednak interwencja nie została zakończona. Po sprawdzeniu danych personalnych mężczyzny w policyjnej bazie danych funkcjonariusze ustalili, że jest on poszukiwany listem gończym, ponieważ ma do odbycia orzeczoną przez sąd w Wołominie karę 1,5 roku więzienia. Ujęty mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do aresztu na Białołęce. Następne piwo wypije za 1,5 roku.