5 zarzutów i policyjny dozór, oto efekt kolejnego już zatrzymania, którego dokonali policjanci operacyjni wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu do jednej sprawy. 27-latek jest szóstym podejrzanym zatrzymanym do prowadzonego przez prokuraturę śledztwa. Dzięki pracy operacyjnej policjantów i zgromadzonym w sprawie materiałom obywatel Ukrainy odpowie za posiadanie narkotyków, kradzież z włamaniem, uszkodzenie mienia i dwukrotne posiadanie amunicji.
W ostatnich miesiącach ubiegłego roku policjanci operacyjni wydziału mienia na podstawie wcześniejszych długotrwałych ustaleń, pozyskiwanych i weryfikowanych informacji oraz własnych realizacji, dotarli do powiązanych ze sobą osób, które trudniły się dokonywaniem przestępstw, głównie narkotykowych, ale także kradzieży, kradzieży z włamaniem czy na przykład uszkodzeń. Sprawa okazała się rozwojowa i wielowątkowa. Funkcjonariusze zaczęli pozyskiwać coraz to nowsze informacje, typowali kolejnych podejrzanych. Do końca 2020 roku policjanci zatrzymali 5 osób, z których wszystkie usłyszały zarzuty, trzy zostały tymczasowo aresztowane, a dwie objęto policyjnym dozorem.
Kolejnym, który pojawił się jako podejrzany w sprawie był 27-letni obywatel Ukrainy. Mężczyzna skrzętnie unikał wszelkich kontaktów z Policją. Bardzo rzadko przebywał dłużej w jednym miejscu, zmieniał adresy. Policjanci musieli wykonać szereg sprawdzeń i ustaleń, by pozyskać wiarygodne potwierdzenie, gdzie będą mogli go znaleźć. Prokurator prowadzący sprawę wydał nakaz doprowadzenia 27-latka.
„Mieniowcy” dzięki systematycznie prowadzonym kontrolom i obserwacjom kilka dni temu zatrzymali zaskoczonego obywatela Ukrainy.
Mężczyzna został doprowadzony do prokuratury, tam, na podstawie zgromadzonych już w sprawie dowodów, usłyszał 5 zarzutów, uszkodzenia wejścia do klatki schodowej, włamania do garażu i kradzieży 2 rowerów, dwukrotnego posiadania amunicji do broni myśliwskiej oraz posiadania ponad 1200 gramów amfetaminy i mefedronu o tej samej wadze.
W prokuraturze zastosowano wobec podejrzanego policyjny dozór 3 razy w tygodniu.
nadkom. Joanna Węgrzyniak/is