W jednym z hoteli na Białołęce policjanci z wydziału dw. z przestępczością przeciwko mieniu komendy na Pradze Północ zatrzymali 25-latkę podejrzaną o kradzież. Materiał zebrany w sprawie wskazywał, że to właśnie ta kobieta klika dni wcześniej dokonała kradzieży telefonu w lombardzie. W piątek została przesłuchana. Policjanci przedstawili jej zarzut.
Czynności w tej sprawie realizowali policjanci z komendy przy ul. Jagiellońskiej zajmujący się zwalczaniem przestępczości przeciwko mieniu. Operacyjni przeprowadzili własne ustalenia i dzięki zdobytym informacjom dotarli do hotelu na Białołęce, w którym przebywała poszukiwana przez nich kobieta. W czwartek policjanci zatrzymali 25-latkę.
W trakcie dalszych czynności ustalili, że kobieta tuż po kradzieży udała się do innego lombardu, gdzie sprzedała telefon. Swoim zachowaniem naraziła się na zarzuty dotyczące kradzieży, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. W trakcie przesłuchania 25-latka przyznała się do zarzucanego jej czynu.
podkom. Paulina Onyszko/rr