47-letni obywatel Ukrainy zatrzymany przez policjantów z Targówka usłyszał zarzuty kradzieży rozbójniczej, której dopuścił się na swojej znajomej. Mężczyzna w trakcie kłótni zabrał 37-latce torebkę, a gdy ta chciała ją odzyskać, odpychał ją, potem przewrócił na ziemię, przyduszał jej twarz do podłoża i kopnął. Sąd zastosował wobec mężczyzny tymczasowy areszt. Teraz grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z wydziału wywiadowczo-patrolowego na Targówku w ubiegły wtorek na terenie ogródków działkowych zatrzymali obywatela Ukrainy.
37-letnia zgłaszająca wyjaśniła, że mężczyzna zamieszkiwał na jej działce. Dzisiaj doszło pomiędzy nimi do kłótni, w trakcie której 47-latek zabrał jej torebkę. Gdy kobieta próbowała ją odzyskać i nalegała na jej zwrot, obywatel Ukrainy odpychał ją, potem przewrócił na ziemię, przyduszał rękoma jej głowę do ziemi, a także kopnął ją nogą w twarz.
Kobieta została przewieziona przez pogotowie do szpitala na badania. Mundurowi odzyskali skradzioną kobiecie torebkę, w której były dokumenty, telefon komórkowy i gotówka w kwocie 1400 złotych
Prokurator przedstawił mężczyźnie zarzut dopuszczenia się kradzieży rozbójniczej w zbiegu z ukrywaniem jej dokumentu i uszkodzeniem ciała.
Sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt na okres 1 miesiąca. Teraz mężczyźnie grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
podkom. Paulina Onyszko/rr