W sobotni wieczór 13 lipca strażnicy, którzy patrolowali ul. Sanguszki, usłyszeli dochodzący zza ich pleców dźwięk uderzenia. Natychmiast udali się w miejsce, z którego dobiegły odgłosy świadczące o możliwym zdarzeniu drogowym.
Na skrzyżowaniu ul. Sanguszki z ul. Wybrzeże Gdańskie zauważyli mężczyznę leżącego na powierzchni wyłączonej z ruchu, dalej - rower; obok stał samochód marki Kia. Strażnicy natychmiast zabezpieczyli miejsce zdarzenia, wezwali pogotowie ratunkowe i przystąpili do udzielania pomocy potrąconemu rowerzyście. Młody mężczyzna był przytomny, ale uskarżał się na ból lędźwiów, miał też poobcierane łokcie, mówił również, że jest mu zimno i chce mu się pić. Funkcjonariusze udzielili mu niezbędnej pomocy przedmedycznej, a potem wylegitymowali kierowcę samochodu. Ze wstępnych ustaleń wynikało, że 21-latka potrąciła rowerzystę, gdy ten znajdował się na wyznaczonej drodze dla rowerów. Poszkodowany 26-latek został zabrany do szpitala, a dalsze czynności przejęła policja.
