Ursynowscy kryminalni zatrzymali 36-latkę i jej o rok młodszego partnera podejrzanych o posiadanie środków odurzających w postaci amfetaminy, marihuany oraz tabletek psychoaktywnych. Policjanci zatrzymali ją do kontroli w pobliżu miejsca zamieszkania, kiedy odjeżdżała samochodem spod budynku. Kobieta powiedziała, że w samochodzie nie ma nic, ale w mieszkaniu ma trochę narkotyków. Faktycznie tak było. Podczas wizyty zastali u niej 35-latka, który miał kilka gramów amfetaminy i marihuany. W jej cześć sypialni znaleźli natomiast tabletki, marihuanę i ponad 40 gramów amfetaminy. Oboje trafili do policyjnego aresztu. Grozi im kara do 3 lat więzienia.
Policja Warszawa: Twierdziła, że ma trochę narkotyków w mieszkaniu
- Autor: krystian