W niedzielne popołudnie policjant stołecznego wydziału ochrony placówek dyplomatycznych, podróżując wraz z żoną w czasie wolnym od służby drogą wojewódzką nr 631 w Nieporęcie, najechał na wypadek. Niezwłocznie, do czasu przyjazdu odpowiednich służb, zabezpieczył miejsce zdarzenia, udzielił pomocy poszkodowanemu motocykliście, ustalił świadków i kierował ruchem.

Policjant wydziału ochrony placówek dyplomatycznych KSP w czasie wolnym od służby w Nieporęcie najechał na wypadek, do jakiego doszło na drodze wojewódzkiej nr 631 w kierunku Warszawy. Po zatrzymaniu samochodu funkcjonariusz niezwłocznie zabezpieczył miejsce zdarzenia i wraz z małżonką, z którą podróżował, udzielił pierwszej pomocy przedmedycznej leżącemu na jezdni motocykliście, który chwilę wcześniej zderzył się z toyotą.

W momencie, kiedy okazało się, że stan zdrowia kierującego motocyklem jest stabilny, policjant ustalił świadków zdarzenia, a następnie, z uwagi na duże natężenie ruchu, rozpoczął kierowanie ruchem do czasu przyjazdu na miejsce patrolu wydziału ruchu drogowego i innych służb, które zajęły się zabezpieczeniem miejsca zdarzenia.

Czuwająca nad poszkodowanym żona policjanta, przekazała mężczyznę załodze zespołu ratownictwa medycznego, który po chwili również pojawił się na miejscu wypadku.

Natychmiastowa reakcja, zdecydowanie, a przede wszystkim chęć niesienia pomocy, zwłaszcza w sytuacji zagrożenia zdrowia i życia przez funkcjonariusza zasługuje na uznanie. Ta sytuacja pokazuje, że policjant pomaga zawsze - nie tylko na służbie, ale i poza nią.

Tekst: Edyta Adamus

  • Policjant wraz z żoną udzielili pomocy ofierze wypadku
    Policjant wraz z żoną udzielili pomocy ofierze wypadku
  • Policjant wraz z żoną udzielili pomocy ofierze wypadku
    Policjant wraz z żoną udzielili pomocy ofierze wypadku