Policjanci z komisariatu w Ursusie, po uprzednim pościgu, zatrzymali kierowcę, który prowadził pojazd będąc w stanie nietrzeźwości i był poszukiwany. Mężczyźnie postawiono zarzuty i zastosowano wobec niego dozór policyjny.
Dzielnicowi z komisariatu Policji w Ursusie na ulicy Bohaterów Warszawy zauważyli mężczyznę, który prowadził pojazd bez zapiętych pasów bezpieczeństwa. Kierowca na widok policjantów odwrócił głowę. Funkcjonariusze, przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych, próbowali zatrzymać pojazd do kontroli, jednak mężczyzna przyspieszył i zaczął uciekać. Kierowca podczas jazdy nie stosował się do przepisów ruchu drogowego. Samochodem jechał po chodniku, uciekał pod prąd, wykonywał manewry z dużą prędkością, czym stwarzał zagrożenie dla innych osób. Dzielnicowi w czasie pościgu cały czas używali sygnałów świetlnych oraz dźwiękowych i nie spuszczali z pola widzenia uciekiniera.
Na ulicy Spisaka ścigany kierowca stracił panowanie nad pojazdem i uderzył przodem samochodu w drzewo. Policjanci wyciągnęli mężczyznę z pojazdu i założyli mu kajdanki. Następnie przy użyciu innych środków przymusu bezpośredniego doprowadzili mężczyznę do radiowozu.
Od kierowcy wyczuwalna była silna woń alkoholu. Mężczyzna został przebadany na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Z wynikiem ponad promila został zatrzymany i przewieziony do komisariatu policji w Ursusie. W toku dalszych czynności ustalono, że 55-latek jest poszukiwany przez sąd rejonowy w Wołominie celem odbycia kary pozbawienia wolności lub opłacenia zasądzonej grzywny.
Kiedy wytrzeźwiał słyszał 3 zarzuty za popełnione przestępstwa, za które może mu grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności. 55-latek za spowodowanie kolizji został ukarany grzywna w wysokości 2 500 złotych i zostało mu zatrzymane prawo jazdy. Ponadto wobec mężczyzny zastosowano dozór policyjny.
W czasie pościgu nie ucierpiała żadna z osób postronnych.