Policjanci z komisariatu na Białołęce zatrzymali mężczyznę, który wybrał się na "darmowe" zakupy do jednej z miejscowych drogerii. Ostatecznie okazało się, że obywatel Gruzji ukradł perfumy warte prawie 2400 złotych. Wczoraj policjanci przedstawili mu zarzuty w tej sprawie, za które grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Policyjna załoga z Białołęki interweniowała w jednej z miejscowych drogerii, gdzie doszło do kradzieży perfum. Aby zweryfikować tę informację mundurowi rozpytali pracownika ochrony i personel. Z ich wyjaśnień wynikało, że obywatel Gruzji ukrył 12 flakonów markowych perfum w torbie i szybko opuścił drogerię. Całą sytuację zarejestrowała kamera monitoringu.

Mężczyzna został ujęty przez ochroniarza przed wejściem do galerii. Okazało się, że 31-latek ukradł perfumy warte prawie 2400 złotych.

Policjanci zatrzymali obywatela Gruzji. Wczoraj mężczyzna usłyszał zarzuty w tej sprawie.

Zgodnie z kodeksem karnym, za kradzież grozi do 5 lat więzienia.

podkom. Paulina Onyszko/ea