Kryminalni z Komendy Rejonowej Warszawa Mokotów zatrzymali jednego z członków grupy trudniącej się oszukiwaniem metodami „na wnuczka” i „na policjanta”. Sprawcy wspólnie i w porozumieniu dokonali kilkunastu wyłudzeń na terenie całej Warszawy, z czego w ostatnim czasie trzech, w wyniku których poszkodowani stracili łącznie blisko 250 tysięcy złotych. Zatrzymany został objęty policyjnym dozorem.

Schemat jest zawsze taki sam. Przestępcy telefonują do wcześniej wytypowanych ofiar, podając się za policjanta i prosząc o pomoc, na przykład w ujęciu gangu przestępców bankowych, bądź za wnuczka lub innego członka rodziny i wzbudzając lęk o bliskiego, żądają dużej sumy pieniędzy w związku z wymyślonym zdarzeniem losowym. Nieświadomi zagrożenia seniorzy idą do banku, wypłacają oszczędności często całego życia albo biorą kredyty i przekazują je w dobrej wierze ludziom, których złych zamiarów się nie spodziewają.

Tak było i w tym przypadku. Dobrze zorganizowana grupa, składająca się z tzw. werbowników, odbieraków, kurierów oszukiwała starszych ludzi, w wyniku czego troje z nich poniosło straty sięgające 250 tysięcy złotych. Zatrzymany 37-latek usłyszał trzy zarzuty, przyznał się do ich popełnienia, ale odmówił złożenia wyjaśnień. Tłumaczył, że nie był jedyną osobą w tym procederze. W trakcie przeszukania jego mieszkania, policjanci znaleźli kilka telefonów wraz z kartami sim, używanymi do przestępstw, ubrania, w których odbierał pieniądze od pokrzywdzonych oraz potwierdzenie przelania kwoty 26 tysięcy złotych na konto członka rodziny.

Prokurator zadecydował o objęciu podejrzanego policyjnym dozorem, a jednocześnie wydał postanowienie o zablokowaniu środków na koncie, które mogą posłużyć do pokrycia przyszłych roszczeń pokrzywdzonych.

Za popełnione przestępstwa grozi kara pozbawienia wolności do 8 lat.

ea/kg