Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali kierowcę taksówki, który opluł i znieważył z powodu przynależności narodowej innego przewoźnika. Przebieg zdarzenia zarejestrował pasażer samochodu, którym kierował obywatel Ukrainy. Za to przestępstwo 38-letniemu Marcinowi K. grozi teraz do 3 lat pozbawienia wolności.

Do zdarzenia doszło w Alejach Jerozolimskich. Marcin K. zatrzymał swoje bmw, po tym jak kierowca innego samochodu miał zajechać mu drogę. 38-latek podszedł do obywatela Ukrainy i przez uchylone w pojeździe okno zwyzywał go i opluł. Tym samym naruszył jego nietykalność cielesną i znieważył go z powodu jego przynależności narodowej.

Przebieg zdarzenia zarejestrował pasażer siedzący na tylnej kanapie samochodu konkurencyjnego przewoźnika, a film bardzo szybko trafił do sieci.

Równie szybko zareagowali i zajęli się sprawą śródmiejscy wywiadowcy i policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko życiu i zdrowiu. Jeszcze tego samego dnia po obejrzeniu nagrania policjanci zatrzymali osobę podejrzewaną o to przestępstwo. Marcin K. usłyszał już zarzuty z art. 257 kodeksu karnego, za co grozi do 3 lat pozbawienia wolności.

rsz/mb