Policjanci ze śródmiejskiego wydziału wywiadowczo-patrolowego zapobiegli utracie ponad 16 000 złotych i zatrzymali mężczyznę podejrzanego o oszustwo metodą „na policjanta”. Podczas rozmowy telefonicznej przestępca wprowadził w błąd pokrzywdzonego, a następnie pod pretekstem prowadzonej akcji próbował nakłonić go do przekazania wypłaconych z banku pieniędzy. W zorganizowaną zasadzkę wpadł 38-letni obywatel Ukrainy. Za usiłowanie oszustwa mężczyźnie grozi teraz do 8 lat pozbawienia wolności.

Do zatrzymania 38-latka doszło zaledwie kilka godzin po tym, jak mężczyzna próbował namówić pokrzywdzonego do przekazania mu 16.500 złotych, które za jego namową miał wypłacić z banku.

Opowiedziana przez oszusta historia miała wzbudzić u pokrzywdzonego 85-latka przekonanie, że bierze udział w policyjnej akcji wymierzonej w przestępców dokonujących kradzieży pieniędzy z kont klientów banku. Oszust polecił mężczyźnie, aby ten przekazał ją w depozyt policjantowi, który się po nią zgłosi do jego mieszkania. Zamiast planowanego łupu na fałszywego policjanta pod wskazanym adresem czekali już prawdziwi policjanci ze śródmiejskiego wydziału wywiadowczo-patrolowego.

Zaplanowana i zorganizowana w najdrobniejszych szczegółach akcja zakończyła się zatrzymaniem obywatela Ukrainy i zapobiegnięciem utraty przez pokrzywdzonego swoich oszczędności.

Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy pozwolił prokuraturze na postawienie mężczyźnie zarzutu usiłowania oszustwa. Na wniosek śledczych sąd podjął już decyzję o tymczasowym aresztowaniu 38-latka na 3 miesiące. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje do 8 lat pozbawienia wolności.

ea/rsz

Wypowiedź - Edyta Adamus, Wydział Komunikacji Społecznej KSP

Ładowanie odtwarzacza...
2.71 MB
Wypowiedź - Edyta Adamus, Wydział Komunikacji Społecznej KSP