Współcześnie wykorzystywane technologie są dla wielu z nas tajemnicą – z jednej strony korzystamy z nich na co dzień i stanowią one ważną część naszego życia, a z drugiej niewiele o nich wiemy i często dokonujemy niewłaściwych wyborów. Jednym z takich rozwiązań jest kabel HDMI, który pozwala na przesyłanie cyfrowego sygnału i wyświetlanie wysokiej jakości obrazu i dźwięku w jakości High Definition. Na sklepowych półach możemy znaleźć zarówno modele za kilka, jak i kilkaset złotych – sprawdźmy czym się różnią i na które z nich warto postawić!
Kabel HDMI, czyli znak naszych czasów
Kabel HDMI jest wynalazkiem niezwykle pożytecznym, ponieważ znacząco podniósł komfort naszego życia, umożliwiając wyrzucenie wszystkich tych kabli, które przesyłały sygnał analogowy i uniemożliwiały osiągnięcie wysokiej jakości obrazu. Format HDMI dał początek erze wysokich rozdzielczości we wszystkich domach i możliwości cieszenia się ostrym, wyraźnym obrazem oraz doskonałej jakości dźwiękiem.
Jednak wraz z pojawieniem się na rynku i popularyzacją standardu HDMI, pojawiło się też wiele rodzajów kabli, które rodzą podstawowe pytanie – „jaki kabel HDMI wybrać?”. Im większy wybór, tym większy problem, jednak jak pokazuje praktyka – wybór odpowiedniego rozwiązania wcale nie jest trudny. Wystarczy tylko odrobina wiedzy i świadomość, dlaczego jedne kable HDMI kosztują kilka, a inne kilkaset złotych. W czym tkwi tajemnica?
Droższe znaczy lepsze? Nie zawsze!
Klient, kupujący kabel HDMI, często może spotkać się z sytuacją, gdy sprzedawca będzie proponował mu tę droższą wersję, która teoretycznie pozwoli mu cieszyć się wyższej jakości obrazem i dźwiękiem. Niestety, tylko teoretycznie – jeżeli spotkasz się z taką postawą sprzedawcy, musisz wiedzieć, że mówi on nieprawdę i najpewniej zależy mu tylko na wyższej sprzedaży. Okazuje się bowiem, że kable HDMI – niezależnie od ceny – zapewniają dokładnie taki sam kontrast i nasycenie kolorami. Nie zawsze więc drożej znaczy lepiej.
Oczywiście nie oznacza to, że kabel HDMI za 5 zł będzie dobrym rozwiązaniem – bardzo często jest on bowiem tworzony z niskiej jakości materiałów, w związku z czym będzie bardzo podatny na zewnętrzne zakłócenia, a jego trwałość nie będzie zbyt duża. Warto więc czasami dołożyć kilka-kilkanaście złotych, by nie narazić się na tego typu problemy. Czy to rozwiąże nasz problem? Niestety, nie ma takiej pewności – nawet kable HDMI za kilkaset złotych mogą nie spełnić naszych oczekiwań…
Drogie kable HDMI – czym różnią się od tych najtańszych?
Bardzo często w sklepach spotkać można kable HDMI Premium, które oznaczą fakt pozyskania przed producenta certyfikatu i to, że kable takie radzą sobie z szybszym niż standardowe rozwiązania przesyłem danych, a w związku z tym – poradzi sobie ze standardem HDMI 2.0. Problem w tym, że kabel HDMI nie musi mieć oznaczenia „Premium”, by obsługiwać taki standard – wystarczy, że producent informuje o tym na opakowaniu. Wybierając takie rozwiązanie możemy zaoszczędzić naprawdę sporo złotówek. Jeżeli więc zależy Ci na tym, aby Twój kabel HDMI pozwalał Ci na wyświetlanie obrazu w jakości 4K, postaw na produkt, zapewniający przesył danych o prędkości 18Gb/s – dzięki nim osiągniesz nie tylko najwyższą rozdzielczość, ale również obraz z HDR i w 60 Hz.
Kabel HDMI – po co przepłacać?
Jak więc widać, kwestia oznaczeń i rodzajów kabli HDMI jest dość prosta, jednak bez odpowiedniej wiedzy, bardzo łatwo nabrać się na magię marketingu i tanich chwytów sprzedawców. Wybierając kabel HDMI, należy zawsze zwracać uwagę na jego parametry, a nie piękne dopiski – to, że kabel jest certyfikowany, pokryty złotem i kosztuje 1000 złotych nie oznacza, że wyświetli ładniejsze kolory. Jest to mit, który w tym miejscu obalamy – czasami, aby zyskać najwyższej jakości rozwiązanie, wystarczy zapłacić kilkadziesiąt złotych. I tak też jest w przypadku kabli HDMI.