Perfumy o wartości niemalże 2 tysięcy złotych były łupem dwóch mężczyzn w wieku 23 i 31 lat. Jednego z nich zdążył ująć pracownik sklepu, drugi oddalił się. Wpadł niedługo po tym, jak namierzyli go policjanci. Podejrzani usłyszeli zarzuty dotyczące kradzieży. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Wolscy policjanci udali się do jednego z marketów, gdzie miała miejsce kradzież sklepowa. Po przybyciu na miejsce ustalili szczegóły zdarzenia. Okazało się, że podejrzanymi o kradzież są mężczyźni w wieku 23 i 31 lat. Ich łupem były perfumy. Jak wynikało z relacji pracowników ochrony, mężczyźni wzbudzili podejrzenie swoim zachowaniem, wobec czego pracownik ochrony zaczął ich obserwować. Kiedy spostrzegł, że doszło do kradzieży natychmiast próbował ich ująć. Mężczyźni chcieli wyrwać się, jednego z nich ujął, natomiast drugi oddalił się.

Funkcjonariusze przybyli na miejsce i zatrzymali mężczyznę, który został przewieziony do komendy. Niedługo po tym policjanci namierzyli drugiego z nich i zatrzymali go. Dochodzeniowcy gromadzili materiał dowodowy. Podejrzani usłyszeli zarzut dotyczący kradzieży. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

ea/ms