Policja Warszawa: Zaprzyjaźnione 70-latki dorabiały na kradzieżach sklepowych

2 min czytania

70-letnia mieszkanka warszawskiej Pragi i jej o 5 lat starsza przyjaciółka mieszkająca naprzeciwko zostały zatrzymane przez wilanowskich policjantów na kradzieżach drogich perfum w drogeriach. Panie jeżdżące na zakupy rocznym mercedesem tłumaczyły, że nie mają z czego żyć, więc po raz pierwszy sięgnęły po cudzą własność. Ich styl życia oraz ubiór kłócił się jednak z teorią o niedostatku. Obie trafiły do policyjnych cel, a następnego dnia usłyszały zarzuty trzech kradzieży na łączną kwotę około 3500 zł, za co sąd może je skazać nawet na 5 lat więzienia.

Jak ustalili wilanowscy kryminalni, zaprzyjaźnione ze sobą i żyjące po sąsiedzku Wanda B. i o kilka lat starsza Danuta K., spotykające się często, postanowiły dorobić do emerytury. Elegancko ubrane starsze Panie, swoim wyglądem wzbudzały zaufanie. Kobiety wchodziły do drogerii i zagadywały personel. Zawsze były miłe i uśmiechnięte. Nikt z pracowników nawet nie pomyślał, że gdy jedna z pań z nimi rozmawiała, to druga sięgała po flakoniki najdroższych perfum, wkładała je do swojej torebki i wychodził, mijając punkty kasowe.

Cała sprawa wyszła na jaw, kiedy przedsiębiorcze mieszkanki warszawskiej Pragi dały się złapać przez kamery monitoringu. Pracownicy sklepu zawiadomili o kradzieżach wilanowskich policjantów. Ci wszczęli dochodzenie i zajęli się sprawą. Po kilku dniach trafili na ślad statecznych pań przyjeżdżające na zakupy rocznym mercedesem.

Wizyta policjantów nie spodobała się kobietom, które świętowały swój sukces przy herbatce w mieszkaniu jednej z nich. Obie podejrzane zostały zatrzymane i przewiezione do policyjnego aresztu. Jedna z nich usłyszała zarzuty dwóch kradzieży kosmetyków wartych 1500 zł, druga zaś odpowie za jedną kradzież produktów o wartości 2000 zł. Podczas przesłuchania kobiety tłumaczyły się, że sytuacja finansowa zmusiła je do takiego postępowania, ponieważ często nie mają z czego żyć. Jednak, jak ustalili policjanci, styl życia obu pań, sposób ubierania się i wystrój mieszkań mijały się bardzo z ich twierdzeniem o skromnym życiu.

Teraz o dalszym losie obu pań zadecydują sąd, które może je skazać nawet na 5 lat pozbawienia wolności.

Zaprzyjaźnione 70-latki dorabiały na kradzieżach sklepowych *

Zaprzyjaźnione 70-latki dorabiały na kradzieżach sklepowych *

Zaprzyjaźnione 70-latki dorabiały na kradzieżach sklepowych *

Autor: krystian