Policjanci z Łomianek po podjętym pościgu zatrzymali 31-letniego kierującego skuterem. Mężczyzna na widok uprzywilejowanego radiowozu i sygnałów dawanych przez policjantów do zatrzymania, najpierw gwałtownie przyśpieszył. Następnie, gdy w wyniku niedostosowania prędkości do warunków panujących na drodze uderzył w ogrodzenie, próbował uciekać pieszo. Podczas kontroli drogowej był agresywny i naruszył nietykalność cielesną interweniujących funkcjonariuszy. Został zatrzymany. Policjanci przedstawili już Rafałowi Z. zarzuty, natomiast za popełnione wykroczenie został ukarany mandatem karnym.

Było już po 1:00 w nocy, gdy policjanci z Łomianek pełniąc służbę na terenie gminy zauważyli kierującego skuterem, którego styl jazdy mógł wskazywać, że jest pod wpływem alkoholu. Policjanci postanowili sprawdzić stan trzeźwości mężczyzny, dlatego przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych dali kierowcy sygnał do zatrzymania się. Ten jednak najpierw gwałtownie przyspieszył. Następnie, gdy w wyniku niedostosowania prędkości do warunków panujących na drodze uderzył w ogrodzenie, próbował uciekać pieszo.

Chwilę później Rafał Z. był już w rękach policjantów. Mundurowi sprawdzili stan trzeźwości mężczyzny. Badanie wykazało, że nie spożywał wcześniej alkoholu. Podczas interwencji 31-latek cały czas agresywnie się zachowywał w stosunku do policjantów. Używając siły fizycznej naruszył nietykalność cielesną funkcjonariuszy. Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnej celi.

W tym czasie policjanci zebrali materiał dowodowy, który pozwolił na przedstawienie Rafałowi Z. zarzutów naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy oraz nie zatrzymanie się do kontroli drogowej pomimo wydanego polecenia. 31-latek przyznał się do popełnienia tych przestępstw oraz poddał się dobrowolnie karze. Natomiast za popełnione wykroczenie został ukarany mandatem karnym.

/ego/mb